NPC >> Liderzy przymierzy


>
crestfallen_saulden.png

Dialogi:

  • Należysz do nieumarłych... Prawda? Masz ten specyficzny zapach. Woń nieodwracalnego przeznaczenia. Jesteś w Majuli. To rodzaj osady... Miejsce, w którym życie jest prawie normalne. W obecnych czasach w Drangleic jest takich bardzo niewiele.
  • Nazywam się Saulden. Tak jak ty... utraciłem wszystko, więc teraz jestem tu. Ktoś ci pewnie powiedział, że można tu zdjąć klątwę. Cóż, nie ma w tym ziarna prawdy. Nie znajduje się tu nic. Dla mnie, dla ciebie, dla nikogo.
  • Co wiesz o duszach? Nawet ja nie jestem pewien, ale... Mówi się, że dusza jest esencją samego życia. Wszystko co żyje, inteligentne czy nie, podobno ma duszę. To, co nazywamy klątwą, również wiąże się z duszą. Rozumiesz, co to oznacza? Żyć... Stąpać po tej ziemi... Oto prawdziwa klątwa. My nieumarli, nigdy nie zaznamy śmierci. I to naprawdę jest coś strasznego...
  • Na tych ziemiach żyją cztery istoty o ogromnych duszach. Dokądkolwiek się nie udasz, wcześniej czy później je spotkasz. Każda ma potężną duszę, i straszliwą klątwę... Jeśli to cię przeraża, lepiej od razu zrezygnuj. Tak jak ja. Ha, ha, ha...
  • Czy kiedykolwiek wołasz o pomoc? Podróże nieumarłych są długie i niebezpieczne. Gdziekolwiek się nie udasz, napotkasz najeźdźców z innych światów. Jeśli potrzebujesz pomocy... Może wyznasz wiarę w Błękitnych Strażników? Gdy napotykasz niebezpieczeństwo, pielgrzymi Błękitnych Strażników ruszą ci na pomoc. Jeśli zechcesz, będą cię chronić. Musisz tylko paść w ich łaskawe objęcia. (możliwość przystąpienia do Drogi Błękitu)
    • Po przystąpieniu: To była mądra decyzja. Ludzie są słabi... Ale Błękitni Strażnicy strzegą nas w swojej dobroci. Niech Strażnicy wezmą cię w swoje objęcia.
    • Po zdobyciu pierwszej rangi: Zawsze będę tutaj... Pilnując twoich kroków. (otrzymujesz Pierścień krwawego ukąszenia )
    • Po zdobyciu drugiej rangi: Zawsze będę tutaj... Pilnując twoich kroków. (otrzymujesz czar Cisza)
  • Czujesz się tu samotnie? Dla mnie jest w porządku. I tak nic mi już nie pozostało... To miejsce stanie się częścią ciebie... Daj mu trochę czasu.
  • Widzisz drogę za ogniskiem? Zaprowadzi cię do Kniei Olbrzymów. Stał tam niegdyś wielki fort, lecz niewiele po nim zostało. Może znajdziesz tam coś, co przyda ci się w podróży. Nie wchodź jednak zbyt głęboko możesz nigdy nie wrócić...
  • Wieża Płomienia Heide leży za odległą bramą. W jej katedrze zbierają się apostołowie błękitu. Wiodąca tam droga jest jednak niebezpieczna. Brama ma przedziwny mechanizm... Nie wiem jednak jak, on działa.
  • Widzisz tę jamę? Wielką dziurę w ziemi. Nie wiem, co jest tam na dole, ale nie radziłbym sprawdzać. Poza tym nigdy nie uda ci się tam zejść. Na pewno nie bez żadnej drabiny.
  • Płomień, który tam widzisz, to jedno z ognisk. Podobne istnieją w wielu miejscach świata. Znaczą szlak dla nas, nieumarłych. Jeśli poczujesz znużenie, spróbuj odpocząć przy ogniu. Płomień nas ulecza.
  • Dawno temu nad każdym ogniskiem czuwała kobieta zwana strażniczką ognia... Pilnowała, by wciąż płonęło i chroniła je przed tymi, którzy chcieli je zagasić. Ciekawe, gdzie zniknęły te strażniczki...
  • Czy na wiodącej tu drodze były może jakieś wiadomości? Są one wysyłane przez szczeliny między światami. W Drangleic przepływ czasu jest zakłócony. Wszystko się zmienia, faluje, wykrzywia, obraca. Przejmujące życzenia, utracone marzenia... Wiadomości niosą nasze najgłębsze myśli. Jeśli twoja wola parcia naprzód zacznie się chwiać, zostaw wiadomość. Ktoś cię na pewno wysłucha.
  • Możesz zauważyć pojawiające się na ziemi symbole. To znaki przyzwania... Przyciągają duchy z innych światów przez rozdarcia w strukturze czasu. Jeśli obawiasz się pustych, znajdź taki znak przyzwania, a sprowadzisz sobie na pomoc duchy.
  • Ruch tu ostatnio jak w ulu. Zapomniałem, jak już potrafi ulżyć sercu odrobina towarzystwa. Kiedyś straciłem wszystko, ale teraz... Jestem ci wdzięczny za to, czego się od ciebie nauczyłem. To niewiele, ale proszę, weź (otrzymujesz Naczynie dusz).

Rozpoczęcie rozmowy:
  • Potrzebujesz mojej pomocy, prawda?
  • Życie to podróż... A każda podróż prowadzi wreszcie do domu.
  • Zawsze będę tutaj... Pilnując twoich kroków.

Po odejściu: Odnajdź w swej podróży pokój...

Po zaatakowaniu: Cóż wyczyniasz? Czy coś ci się nie pomyliło? Co może ci z tego przyjść?

Po zabiciu: Wreszcie nadeszło ukojenie...



Tired of anon posting? Register!
Load more
⇈ ⇈