NPC >> Upiory

  • Wojowniczka z Mirry, krainy na dalekim wschodzie, słynącej z rycerzy. Przybyła do Drangleic, by cofnąć klątwę.

Mimo iż urodziła się w nieuprzywilejowanej klasie społecznej, jej umiejętności na polu walki pozwoliły jej stać się rycerzem. Potem na jej ciele pojawił się znak klątwy. Walczy mieczem i tarczą bardzo zręcznie. Maska przykrywa jej twarz, ponieważ obszar wokół jej lewego oka zaczął gnić, tak jak u przeciętnego pustego. Wydaje się bardziej przejmować utratą pamięci niż samym procesem przemiany w pustego, rozmyślając nawet nad tym, kto będzie o niej pamiętał po tym jak stanie się pustą. Początkowo nie ma zamiaru poznać wybranego nieumarłego, ale przy kolejnej próbie rozmowy z nią zaoferuje swą pomoc po wyczerpaniu z nią opcji dialogowych.

  • Jej brat, Aslatiel z Mirry, napada nas w Warowni Aldii. W swych początkowych wypowiedziach wyraża swój niepokój, mówiąc iż mimo jej umiejętności w sztuce władania mieczem, nigdy nie wygrała w pojedynku ze swoich bratem.

  • Aby zdobyć Trofeum Lucatiel nie możesz wyczerpać jej opcji dialogowych przed przyzwaniem jej trzykrotnie. Wezwij ją do walki z bossem w Przystani Niczyjej, w Bastionie Grzesznicy oraz Czarnym Jarze i nie dopuść do tego by zginęła. Możesz ją również wezwać w Dolnej Strażnicy Żniw. Jeśli spełnisz te warunki spotkaj się z nią w Warowni Aldii, gdzie otrzymasz jej zestaw, wielki miecz i maskę. Możliwe jest rozpalenie ogniska żarem ascezy przy 1 bossie i wzywanie Lucatiel 3 razy, pamiętając by przeżyła.
external image aaKOlqk.jpg




Spotkania:

Lokacje
Wydarzenia
Przystań Niczyja
  • przy ognisku
  • po wejściu na górę pierwszymi schodami w tej lokacji, w budynku po lewej (Scholar of the First Sin)
Jeśli wcześniej spotkasz ją w Zaginionej Twierdzy i wyczerpiesz wszystkie opcje dialogowe, podczas spotkania tutaj na krótko zdejmie maskę, by pokazać, że staje się pustą.
Zaginiona Twierdza - w wieży naprzeciwko ogniska "Podzielona wieża" lub idąc w górę schodami od kowala McDuffa.
Jeśli wcześniej spotkasz ją w Przystani Niczyjej i wyczerpiesz wszystkie opcje dialogowe, podczas spotkania tutaj na krótko zdejmie maskę, by pokazać, że staje się pustą.
Jeśli to drugie spotkanie podaruje ci kukłę człowieka.
Dolna Strażnica Żniw
  • przy ognisku po pokonaniuChciwego Demona
    .
  • idąc od drugiego ogniska w Dolinie Żniw w kierunku Strażnicy, miń drewniany most i wejdź drugim wejściem do Strażnicy Żniw, przejdź przez pomieszczenie z małymi wazami, skręć w prawo w dół i ponownie w prawo. Tu znajdziesz Lucatiel.
Jeśli spotykasz ją po raz trzeci,otrzymasz od niej pierścień stalowej ochrony +1. Jeśli nie, uruchomi się dialog, który normalnie słyszysz podczas drugiego spotkania z nią i to tu otrzymasz kukłę człowieka.
Czarny Jar - Od pierwszego ogniska skręć w lewo. Po prawej będzie platforma, na którą można zeskoczyć. Lucatiel będzie w tunelu pod dużymi robakami wychodzącymi ze ścian. (zobacz filmik)
Narzeka na stawanie się pustą.
Jeśli spotykasz ją po raz trzeci, tutaj otrzymasz pierścień stalowej ochrony +1
Warownia Aldii - przy ognisku.
(Uwaga: znika z gry, jeśli nie przyzwiesz jej 3-krotnie do walk z bossami i po rozmowie w tym miejscu.)
Ostatnie spotkanie, na początku nas nie poznaje, po czym przeprasza za swoją pamięć. Daje nam swój zestaw, jeśli przeżyła 3 walki z bossami.

Przyzwanie:

Lokacje
Szczegóły
Bastion Grzesznicy
Porozmawiajmy z nią w Wieży przy kowalu McDuffie a po zjechaniu windą na zalane piętro zobaczymy jej znak przyzwania. (Często wpada do wody zanim dotrze do mgły, musimy uważać i trzymać się blisko niej, by temu zapobiec)
Przystań Niczyja
Po rozmowie w miejscu otworzeniu skrótu do bossa pojawi się jej znak przyzwania.
Tuż przed schodami prowadzącymi na statek (Scholar of the First Sin).
Żelazna Warownia
Znak tuż przed mgłą do Demona Kuźni.
Czarny Jar
Po rozmowie znak znajduje się przy drugim ognisku.
Wskazówki:
  • Jeśli Lucatiel zginie w czasie walki z bossem, najlepiej będzie samemu zginąć, aby zresetować to przyzwanie i spróbować po raz kolejny.
  • Kość wiodąca do domu, cud Do domu i Stare pióro mogą także być użyte, jeśli Lucatiel zginie w czasie walki z bossem.
  • Założenie pierścieniem z czerwonym okiem spowoduje zwrócenie uwagi przeciwników na ciebie, by zapobiec jej przedwczesnej śmierci. Mimo iż atakuje wolno, jeśli wciąż będziesz uciekał z pola walki po jej śmierci, Lucatiel może sama poradzić sobie z bossem.
    • Używając tej metody możesz łatwo zdobyć jej przedmioty, uciekając z pola walki z Przegniłym 3-krotnie. Choć jest to względnie łatwa walka, gdzie raczej obydwaj nie zginiecie. Zarówno ognisko jak i znak Lucatiel są blisko bossa. Jest to najszybszy i najłatwiejszy sposób na zdobycie jej zestawu.
  • Śmierć po wezwaniu Lucatiel do Zręcznego Strażnika będzie się liczyć, ponieważ jej znak wezwania zniknie. Można ją wezwać także po zabiciu Demona Kuźni bez jej pomocy (nawet jeśli została wezwana do walki i przetrwała to błąd może wciąż występować, przykład: Lucatiel z Mirry - błąd przyzwania), a zostanie odesłana tak szybko jak została przyzwana (błąd?). Mimo to, jeśli wyczerpiesz wszystkie opcje dialogowe we wszystkich spotkaniach z nią, to wciąż pojawi się w Warowni Aldii.

Łupy:
  • 1500 dusz
  • Maska Lucatiel

Dialogi:

Pierwsze spotkanie:
  • O co chodzi? Nie znam ciebie, a ty mnie. Tak powinno pozostać.
  • Uf... He, he. Dziwna z ciebie postać. Zazwyczaj ludzie trzymają się z dala, gdy zobaczą tę maskę. Ale ty... Zwą mnie Lucatiel. Pochodzę z Mirry, ze wschodu, zza gór. Powiada się, że Drangleic pełne jest potężnych dusz. Przybyłam więc wziąć nieco dla siebie. Cóż to jednak za dziwne miejsce... Na to nawet plotki mnie nie przygotowały.
  • Naprawdę dziwna z ciebie postać. Zawsze chodziło mi o to, by unikać ludzi. A ty za punkt honoru stawiasz sobie rozmawiać ze mną. Widzę, że jesteś w trakcie podróży. Jeśli będziesz potrzebować pomocy, chętnie ci jej udzielę. Pochodzę z Mirry, krainy rycerzy. Mój miecz jest zawsze gotowy. Nie wahaj się mnie wzywać. Co by się nie stało, nikt za mną nie zatęskni...
Drugie spotkanie:
  • Podejrzewałam, że to ty. Nigdy się nie zmienisz, co? He, he. Im dłużej tu jestem, tym więcej odkrywam szaleństwa. To zaprawdę miejsce pełne nieszczęścia, ale widać tu i tam przebłyski jego dawnej chwały. Cóż mogło spowodować takie upodlenie?
  • Ach, tak, nie podziękowałam ci za wysłuchanie mnie ostatnio. To dla ciebie. (Otrzymujesz kukłę człowieka). Oczywiście nie mam pojęcia, co to jest. He, he...
  • Nasza ziemia, Mirrah, jest otoczona przez wrogów. Stale toczymy wojnę. Można tam coś osiągnąć tylko w jeden sposób, dołączając do zakonu i udowadniając swą wartość w bitwie. Moja rodzina nie miała ani majątku, ani sławy. Musiałam sama wywalczyć sobie miejsce w świecie...dwiema rzeczami. Mieczem i lojalnością wobec pana.
  • Od urodzenia uczono mnie władać mieczem. Życie było ciężkie, ale nie myślałam o tym. Szybko odniosłam sukces na polu bitwy i zyskałam sobie szacunek. A wtedy... Wtedy przybyłam tu... by...
  • Wiesz, kim są nieumarli? To biedne dusze skażone klątwą. Nieumarły powoli traci człowieczeństwo, póki całkowicie nie postrada rozumu. Wtedy zmienia się w pustego i żeruje na innych... A pusty nigdy nie stanie się z powrotem człowiekiem. Uniknąć tego strasznego losu da się tylko z pomocą dusz, które można tu znaleźć. Zakładając oczywiście, że legendy mówią prawdę. Mogę mieć tylko nadzieję... że mówią.
  • Przepraszam... Nie chciałam obciążać cię zwierzeniami o moim losie. Ostatnio jestem już chyba zmęczona.

Trzecie spotkanie:
  • Wciąż w podróży, co? Wybacz, że zrzuciłam na ciebie taki ciężar. Proszę w ramach przeprosin. (Otrzymujesz pierścień stalowej ochrony +1).
  • Moje myśli zaczyna spowijać mgła. Wspomnienia gasną, poczynając od najstarszych. Klątwa wyciska na mnie swoje piętno. Boję się... straszliwie. Jeśli wszystko zgaśnie, co po mnie pozostanie...?
  • Miałam starszego brata. Razem uczyliśmy się szermierki. Został jednak najbardziej utytułowanym szermierzem w całej Mirrze. Nigdy nie mogłam się z nim równać. Prawdę mówiąc, nigdy go nie pokonałam, Ani razu. A potem jednego dnia... zniknął. Zaginął bez śladu. Teraz jestem już pewna. Zabrała go klątwa.
  • Gdyby tylko ktoś zechciał mnie wysłuchać... Mój brat też musiał tu przybyć. Wkrótce mogę zapomnieć nawet o nim...
Czwarte spotkanie:
  • Och... Ty... Moje myśli są... bardzo... rozbiegane.
  • Czymże jest ta klątwa? To pytanie wciąż dźwięczy mi w głowie, ale nie [mogę] skupić się na tyle, by na nie odpowiedzieć.
  • Utrata przeraża mnie straszliwie. Utrata pamięci, utrata samej siebie. Gdyby ktoś mi powiedział, że uwolnię się od klątwy, zabijając cię...
    Dobyłabym miecza bez chwili wahania. Nie chcę zginąć, chcę istnieć. Poświęciłabym temu wszystko, co się tylko da. Napawa mnie to wstydem, ale tak jest prawda.
  • Czasem czuję, że mam obsesję na punkcie tej małej, nieistotnej rzeczy - tożsamości. Mimo to bardzo pragnę ją zachować. Czy to źle, że tak czuję? Czy tobie na moim miejscu przyszłoby do głowy, by czynić inaczej? ... Może wszyscy jesteśmy przeklęci... Już od chwili narodzin...
Piąte spotkanie:
  • Kim jesteś...? Och, nie, wybacz mi... Znam cię, tak, oczywiście.
  • Jak idzie twoja podróż? Nie wiem, czego szukasz w tej odległej krainie... ale modlę się o twoje bezpieczeństwo.
  • Proszę, weź to. [otrzymujesz Wielki miecz z Mirry, maskę Lucatiel, kamizelkę Lucatiel, rękawiczki Lucatiel, spodnie Lucatiel] Potraktuj to jako prezent za trzymanie mnie przy zdrowych zmysłach. Nazywam się Lucatiel. Błagam cię, zapamiętaj moje imię. Ja sama mogę nie być w stanie...



Tired of anon posting? Register!
Load more
⇈ ⇈